OJCOWSKA BIBLIA
Jedno z katolickich czasopism w Ameryce zamieściło na swoich łamach następującą historię:
Młody człowiek kończył studia. Jego ojciec, który go bardzo kochał, był dumny ze swojego syna. Dlatego zapytał go: co chciałby otrzymać od niego jako prezent, z okazji ukończenia studiów? Syn odpowiedział, że pragnąłby otrzymać nowy samochód, który mu się najbardziej podobał.
W dniu zakończenia studiów syn spodziewał się, że otrzyma od ojca kluczyki do nowego samochodu. Zdziwił się bardzo, kiedy ojciec wręczył mu pięknie opakowane pudło. Okazało się, że była w nim Biblia. Młody człowiek był tak zawiedziony tym, że nie dostał obiecanego samochodu, tak się rozgniewał na swojego ojca, że rzucił Biblię na stół, opuścił dom rodzinny i od tego momentu do ojca się nie odzywał.
Kilkanaście lat później otrzymał wiadomość, że ojciec umarł. Matka prosiła go, aby ze względu na nią przyszedł do domu i na pogrzeb ojca. Kiedy odwiedził dom, zauważył, że Biblia, z powodu której pogniewał się z ojcem, wystawiona jest na stole. Po przywitaniu się z synem matka poprosiła go, aby wziął tę Biblię do rąk, otworzył ją i zobaczył co w niej jest. Otworzył więc Biblię i znalazł w niej białą kopertę, a w niej czek z dokładną datą dnia, w którym ukończył studia. Czek opiewał dokładnie na tę sumę, która była potrzebna na kupno nowego samochodu. W tym momencie zrozumiał, jak wielką krzywdę wyrządził swemu ojcu. Ojciec kochał go tak bardzo, że chciał mu ofiarować wszystko. Nie tylko dał mu pieniądze potrzebne na kupno samochodu, ale również, wręczając Biblię, chciał mu przypomnieć o tym, co w życiu najważniejsze.
A on odrzucił to wszystko...